kochała go za te delikatne muśnięcia dłonią , za zniewalające spojrzenie , za radosny uśmiech , który pojawiał sie na jego twarzy za każdym razem gdy wiedział , że dzieli go zaledwie kilka kroków by mógł ja znowu przytulić . za te ciche szepty , którymi rozbudzał jej wyobraźnie . za te tysiące pocałunków w czoła danych tak porostu bez powodu .
|