Była grzeczną dziewczynką zakochaną w łobuzie . Spotykali się z 6 miesięcy i przez ten czas ani razu nie usłyszała od niego słowa " kocham cię " . Pewnego razu gdy siedzieli u niej w pokoju on wyszeptał " jesteś tylko moja " po czym rzucił ją na łóżko i całując zaczął zrywać z niej ciuchy , próbowała się wyrwać krzyczała żeby przestał ale on tyko syknął " wyluzuj mała " i dalej robił swoje . Wkońcu udało jej się wyrwać " wynoś się z tąd " wykrzyczała . On wstał i mówiąc tyko " dorośnij " wyszedł z pokoju . / hiphop_girl.
|