Otworzyłam oczy może trochę za późno
Wiem jak postępować by nie silić się na próżno
Ten czas co skończył się i nie zawróci
Zegar wybił godzinę tamten czas nie powróci.
Gdy żyłam jakby z klapkami na oczach
Miałam swoje poglądy, błędne poglądy, zobacz
Niby w błędzie... Ale jednak pełna wiary,
Pełna nadziei, pełna szczęścia, stary !
Pamiętam życie było wtedy piękne
Zero zmartwień a teraz mnóstwo ich
Mięknę...
Po woli tracę wiarę wiesz, albo już straciłam
Nie pogodzę się z tym, coś w sobie zabiłam.
Teraz czuję, że czegoś mi brak
Tej małej dziewczynki sprzed kilku lat
Nie zawrócę kijem Soły, nie zatrzymam biegu zdarzeń.
A co czeka mnie jutro ? Nie wiem... Czas pokaże.
|