Damon: Skoro już przykułem twoją uwagę, to posłuchaj. Nie możesz przyjechać do mojego miasta i grozić moim bliskim. Grożenie Elenie... Złee posunięcie. Zostaw ją w spokoju, albo rozerwę cię na strzępy. Jeśli Katherine chce czegoś ode mnie, to niech mała dziwka przyjdzie po to sama./ PW
|