Dlaczego żyjemy w dobie pieprzonych SMS-ów, enkusiów, fejsbuków, gadulców i innych? Owszem, ułatwiają życie, zgadzam się, ale do cholery, NIE CHCĘ spędzać 22 godzin swojego dnia w Internecie, czy tak trudno to zrozumieć?
Nie pisz mi 783758943759 wiadomości na GG, a potem nie miej pretensji do mnie, że ich nie odczytałam, bo nie siedzę w Internecie non-stop. Masz interes, zadzwoń. Nie masz - wypierdalaj. Takie właśnie przesłanie mam dla wszystkich tych, którzy napierdalają do mnie w kółko wiadomościami. Chcesz coś załatwić - zapraszam na kawę. Chętnie posiedzimy, pogadamy. Ale kurwa, w cztery oczy, a nie na enkusiu ani nie przez SMS, bo mnie to zwyczajnie wkurwia.
|