On czekał na autobus. Stał sam. A ja? Straciłam głowę jak go zobaczyłam. Stanęłam po drugiej stronie ulicy i zamarłam. Patrzyłam się na niego jak niespełna rozumu idiotka. Nie potrafiłam oderwać wzroku. Wyglądał wtedy na prawdę zajebiście. / niezaczynajbezemnie666
|