Wtedy doradzałam koleżanką. Nie mogłam ich zrozumieć. Radziłam by układały ładnie włosy, żeby się malowały, żeby ubierały seksowne ciuchy. Mówiłam, że mają się uśmiechać, bawić - po prostu kochać życie, mając wyjebane na tego dupka. Dzisiaj ? Też chciałabym wcielić to w życie, ale nie potrafię. Nie da się. I już .
|