cz 3 . Czy naprawdę kochający chłopak zachowałby się w ten sposób ? wątpię. Widać było, że Ci na niej nie zależy, bo po całej akcji podbiegłeś do mnie pytając się czy mi nic nie jest. Nie powiem , bo sama kilka razy zarobiłam w twarz od tej małej, choć z wyglądu na ostrą nie wyglądała to blachy miała dość mocne. Ogarnęłam się i wróciłam na hajs, zostawiając Cię , ją z obitą twarzą i chłopaków na boisku. Około 23 byłam w domu, kładąc się spać dostałam od Ciebie esemesa o treści... /tymbarrk
|