Gdyby te wszystkie bajkopisarki o jakże niewiarygodnych i burzliwych miłościach, które spotkałam w swoim życiu wpuścić w wielki świat literatury kto wie? Może z swoimi "dziełami" podbiły by świat ! Tak... wtedy nie robiły by z siebie takiego pośmiewiska jakie robią obecnie... Dziwne ? Wszyscy to widzą, a one nie... Tak po prostu ich "przeżycia" moja wyobraźnia nie ogarnia i tego za kogo się uważają także ... Strach się bać co następnym razem się dowiem ? Może "zaprosił mnie na spotkanie..ble ble ble... i nie uwierzysz !! skoczyliśmy razem na bandżi i to z mostu !! tego u nas w centrum miasta! ... " itp. bujdy ... Szkoda słów, żal mi tylko zmarnowanego czasu na te głupie pogadanki...
|