Siedziałem wtedy na podwórku, zrywałem się ze szkoły żeby kleić triki na murku, beztroski i wesoły,zanim narkotyki wielu kumplom zrobiły w mózgu szkody wynosiliśmy boombox na pobliskie schody. 93', 94', to był przełom nagrywaliśmy klipy na video, nie było Vimeo, przegrywaliśmy kaset tony, na pierwszym Sony gdy oni odbijali notatki na ksero, moje ziomy swoim Beltonem tagowali swe imiona
i co innego znaczyło kupić chromy niż mieć fajne kołastara szkoła, bit V.O.L.T.
zanim nagrałem pierwszą z płyt, pierwszy track na pro LP...
|