-Kogo ta miłość obchodzi? Tylko ciebie i mnie... -
Nuciła pod nosem pakując walizke,
on czekał już na dworcu, w jedną strone bilet, bo za chwile uciekną stąd jak najdalej byle, on nie miał nic, ona zostawiła wszystko w tyle, czekała na te chwile słodkie jak daktyle...
Zakochani aż po kres, powiedz: czy już wiesz kogo ta miłość zabije?
|