Owszem, zasypiamy i budzimy się w tym samym świecie, patrzymy na to samo niebo, czujemy te same krople deszczu, przygrzewa nas to samo słońce, mimo to, cholernie się różnimy. Ty cieszysz się, bo w końcu jesteś wolny, ja płaczę, bo wszystko staję się coraz trudniejsze, nie potrafię tego udźwignąć. Ty pijesz i wtedy przypominasz sobie o mnie, ja pije by o Tobie zapomnieć. / unvai
|