Żyję przeszłością. Marzeniami, wspomnieniami. Nienawidzę swojego życia, bo ciebie w nim brakuje. Nie umiem wrócic do starych nawyków, sytuacji. W domu czuję się nieswojo. Nawet nie próbuję zapomniec, bo przecież obiecałam że nigdy nie zapomnę. Nie znam już siebie samej, szukam ratunku. Bezskutecznie. Wiem, że ty nie masz na to wpływu, nie możesz nic zrobic. Więc umrę, sama i wystraszona. A ostatnią moją myślą będziesz ty.
|