Siedziała na podłodze i oglądała fotografię, na której są razem. Płakała, płakała przez niego, bo ją skrzywdził.Pod wpływem emocji chwyciła zdjęcie mocno w rece i zaczęła rozrywać je na malutkie kawałeczki. Chwilę później, gdy dziewczyna już ochłonęła zaczęła szukać taśmy klejącej, bo uświadomiła sobie, że to jedyna rzecz związana z nim, którą dziś może mieć. Znalazła taśmę i zaczęła dopasowywać kawałeczki zdjęć. Skleiła je, wzięła telefon i zadzwoniła do niego. Powiedziała tylko "kocham Cię" i się rozłączyła./
|