Cofam się grubo wstecz, tą mokrą husteczką, już się nieda otrzeć łez, tu nie chodzi o kolejną rozkminkę na temat miłości czy gdybania, ty chodzi o przeszłość, która zawsze ma coś do gadania, teraz nowy wpisy do dodania, czy Ci się spodoba? Mam nadzieję, że nie, bo ta przeszłość dotyka mnie, drażniące uczucie, kiedy przypominasz sobie, Twoje osiem lat, na samą myśl trafia mnie szlak, krzyknął do niej, groził rozwodem, małe dziecko chciało zapanować nad tamtejszym chłodem, to jak pierdolnąć ich samochodem, dziś kiedy się wspierają chcę by wszystko powsiąkało i wyparowało, duszę się tamtym wczoraj i dzisiejszym jutrem, chcę zniknąć pod magicznym futrem.
|