Tak bardzo prosiłeś,żebym nie myślała o tym,co mi powiedziałeś,żebym cieszyła się wakacjami,żebym nie przejmowała się ,ale przede wszystkim,żebym nie płakała.Tak bardzo tego nie chciałeś.Kazałeś obiecać Ci,że tak się stanie.A ja siedziałam z twarzą zwróconą w Twoją stronę,patrzałam prosto w oczy,płakałam,łzy ściekały ciurkiem po mojej twarzy.nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa.Nie mogłam.Tym bardziej,że musiałabym obiecać Ci ,że nie zrobię czegoś co i tak bym zrobiła,bo to było nieuniknione.Myślisz ,że już zapomniałam? Nie. Ja nie zapominam żadnej z chwil spędzonych z Tobą,wiesz?
|