Następnego dnia . Wstała , ogarneła się i powiedziała sobie "życie toczy się dalej" . Nagle do jej drzwi zadzwonił dzwonek . Szybko ubrała sweter i otworzyła . Zobaczyła jego , chciał wejść , wyjaśnić . Zamkneła mu drzwi przed nosem. Jeszcze raz zadzwonił spytała groźnym głosem " czego tu kurwa jeszcze szukasz ? "On odpowiedział krótko "Kocham Cię " była zdesperowana . Pocałowała go powiedziała , że przesadził i nie chcę go znać to koniec . Stał w przejśćiu i płakał jak mała dziewczynka . Zamkneła drzwi . Oparła się o drzwi zjechała .Płakała jak najęta nie mogła pogodzić się , ze stratą ukochanego , a jednak ..
|