Zaprosił ją na ognisko. Gdy było już ciemno złapał za rękę i odciągną od swojego towarzystwa, byli kompletnie piani, wyszli na dwór i złapał ją za drugą rękę, powiedział że jest piany ale i tak ma mi coś do powiedzenia. Zapytał się czy będę "JEGO"? Jego dziewczyną? Odpowiedziałam bez zastanowienia "TAK". w międzyczasie zaczął padać deszcz pocałował ją i przytulił najmocniej jak potrafił. złapali się za ręce i poszli na długi spacer w deszczu. Jak wrócili byli już tylko razem i cali moksi. Tylko zastanawiam się czy będzie pamiętał wczorajszy dzień, i czy będzie wiedział że już zostałam jego Jedyną ! ;*** ♥!!
|