kolejną noc z rzędu płaczesz. bo tęsknisz, bo życie straciło już najmniejszy sens, bo już nie masz siły. ale walczysz, bo nie możesz tego zrobić rodzicom, nie możesz tego zrobić przyjaciołom. nie myślisz teraz o sobie, myślisz o tym co oni będą czuli. nie możesz im tego zrobić, nie możesz odejść. musisz być.
|