Była miłą, młodą dziewczyną o przeciętnej urodzie. Wierzyła w szczęście, radość, miłość, prawdę. Kochała ludzi i była pewna, że może na nich polegać [...]. I spotkała Go na swej drodze. I zaufała, pokochała. Uzależniła się od jego brązowo-rudych oczu, zapachu jego perfum. Była szczęśliwa. A teraz to prysło...
|