Wpadłem w melanż, prosto, słodko, gorzko Jedno, drugie w pizdu poszło Bardziej to czuję niż wiem Ale bosko poszło noż to Półwytrawne - co za aromat Właśnie tak to ma smakować Procent, procent, procent dalej prowadź Siła wyższa, blanż de blanż Dwa razy czysta to lekarstwo Lubię to, i to nawet bardzo A czym się strułeś, tym się lecz A co to było - przecież wiesz Konkretne ZZ, balet konkret Jolf na balecie jak podwodny okręt Biorę rozpęd, proszę ja ciebie Coś wydaje mi się, że wiem jak będzie O, spoko, blanż de blanż Jak styl roco coco, o, wiesz co? wiesz? Po takim melanżu nic nie pamiętam też!
|