Oddech... słyszę bicie serca, zamarłam. Poczułam na mnie jego spojrzenie. Aksamitny głos wykrztusił "Poczekaj". On był stremowany? Stanęłam jak wryta i odwróciłam się na pięcie. Zanim się zorientowałam był tuż przed moją twarzą. Jego usta dotknęły moich.
|