Wrócił. Po tym jak ponad rok miał na Nią wyjebane, stanął w jej drzwiach. 'Czego chcesz ?' - spytała oschle. 'Przepraszam! Za krzywdy, za błędy, za łzy, wybacz mi.' - powiedział patrząc na Nią tymi swoimi błękitnymi tęczówkami. 'Mam Ci wybaczyć ?! Po tym wszystkim co mi zrobiłeś ?! Jak na moich oczach całowałeś się z tą szmatą ?! Po tym jak się mną zabawiłeś ?! ' - krzyczała. Jego oczy zaczęły błyszczeć. Dostrzegła w nich coś czego nigdy wcześniej nie widziała. 'Byłem głupi...' - powiedział, a po policzku spłynęła mu łza, 'nie zasługuję na Ciebie ..' . 'Pozwól, że ja będę o tym decydować' - powiedziała i mocno się w Niego wtuliła . / zjem_ci_babciee
|