kiedy myślę o Tobie to bezsilność znowu czuję, pisze parę zdań i do Ciebie adresuje. Ty mi nie odpowiesz, nie wiem jak się miewasz. jak mam sobie radzić, kiedy żyć się odechciewa?
słyszę tylko echo gdy do Ciebie dzwonie, teraz za tą przyjaźń karę przyszło ponieść. idę jak przez mgłę, Ty znasz moje motywy, nie umiera ten kto trwa w pamięci żywych. czemu właśnie teraz mój umysł nie szwankuje, powiedz jak zapomnieć? powiedz, a spróbuję
|