Wyrzygiwała mu wszystko co do nirgo ma. Krzyczała jak bardzo go nienawidzi i jak bardzo pragnie nigdy więcej go nie zobaczyć. Płakała mówiąc jak bardzo ją zranił. Na koniec już szeptem krzyczała, że czuje się wykorzystana i nic nie warta. Ciągnęła ten monolog jak najdłużej. - Była świadoma, że to ostatni raz kiedy patrzy w oczy chłopaka którego tak cholernie mocno kocha. / eej_pokochaj_
|