było coś około 3 w nocy, zapłakana poszła na cmentarz, leżał tam on. jej chłopak. przy sobie miała paczkę żyletek. szlochając próbowała mówić ' to już rok jak nie ma Ciebie, wróć kurwa, nie daje sobie rady, potrzebuję Cię kurwa! ' klęczała nad jego grobem płacząc całą noc. rano, znaleźli ją martwą . jej ostatnie słowa przed śmiercią brzmiały ' jak Ciebie kurwa wziął z tego świata, to mnie niech też weźmie ' po czym podcięła sobie żyły, nikt nie zdołał już jej uratować.. / ej_ogarnij .
|