pamiętam to : na ślubie mojego kuzyna siedziałam równo na końcu sali, z tamtąd widziałam łuk i następną salę. wtedy był pierwszy taniec, włączyli tą piosenkę, ja nie poszłam, siedziałam na miejscu, oni tańczyli, widziałam każdy ich krok. widziałam w nich miłosc. a ja w siedząc przy stole, przypomniałam sobie wszystkie chwile, i jedna czarna łza popłynęła z oka, na białą serwetkę. / Karolina + moje poprawki. dobra uczennica. :D
|