Siedziała i myślała o Nim, o tym co ich łączyło, o tych wszystkich wspaniałych chwilach jakie jej podarował. Cierpiała przez ich zerwanie, przecież miało trwać wiecznie, mieli wziąć ślub, mieć dzieci, dom ,psa, ogródek, mieli być najszczęśliwszą parą na świecie.Minęły już 2 miesiące, a ona nadal ani razu sie nie uśmiechnęła, ani razu nie zaszalała w przeciwieństwie do Niego .. Pewnego dnia powiedziała sobie : - Czas z tym skończyć, pokazać wszyskim cierpiącym, że nie warto, to był tylko kolejny frajer, który nie zasługiwał na moją miłość. Powiedziawszy to wstała, założyła wyblaknięty T-shirt i wyszła na światło przeciętnego dnia codziennego, by udowodnić mu, że nie jest kolejną ''mięczarą'' / bujaj_sie_kotku
|