Zanim go poznała była pewną siebie dziewczyną która mogła mieć każdego na kiwnięcie palca.. Ale pojawił się on, zmienił ją, nie chciał żeby robiła z siebie "dziwke" .. I tak właśnie stała się grzeczną dziewczynką, która nie piła, nie paliła a z kumplami gadała tylko w towarzystwie koleżanek. Była mu wierna jak nikomu innemu.. Nadeszły wakacje, on poczuł wolność, melanże, koleżanki . Ona była tylko wtedy gdy było źle.. Nie wytrzymała takiego traktowania, zostawiła go.. I teraz pozostała nieśmiałą dziewczyną, która nie wie jak się zachować i myśli że nikt jej nie chce.. Więc jaki sens jest się zakochać?!
|