Tak bardzo chciałabym się z Tobą spotkać.Pierwsze co bym zrobiła,to przytuliła się do Ciebie najmocniej jak potrafię.I zaczęłabym śmiać się przez łzy.Dlaczego? Śmiałabym się,bo byłabym niesamowicie szczęśliwa,że jesteś przy mnie,że jestem w Twoich ramionach.Płakałabym ,bo za kilkadziesiąt minut znów siedziałabym sama w pokoju,otulona w kołdrę,płakała.Nie byłoby Cię przy mnie.Właśnie dlatego.
|