Poznali się jednego dnia . Zdążył ją pokochać w ten czas . Powiedział jej to . Ona się przestraszyła lecz ździwienia nie ukryła . Poprosił o chodzenie . Ona się nie zgodziła lecz nie wiem czy go tym zraniła . Pierwszy pocałunek przepełniony miłością . Co innego mogło przepełnić zazdrością . Słowa 'nie możemy się całować' mocno go dotkeły lecz wciąż był pełen nadziei . Kolejna rozmowa szczerza. Wtem polepszyła się atmosfera. Są razem szczęśliwi . Co wcale mnie nie dziwi . Lecz ona jeszcze czasem zdołowana byłą . Nie ta historia lecz jak ta prawdziwa .
|