Jesteś najlepszą dupą w szkole. Nosisz tylko markowe ubrania. Jesteś rozchwytywana przez facetów. Spotykasz Jego. Widujecie się codziennie, stroisz się specjalnie dla Niego, chodzicie do klubów - nadal błyszczysz. Koleżanki zazdroszczą Ci szczęścia. Po szkole latasz uśmiechnięta, nikt nie ma już szans by Cię zdobyć. Mija miesiąc, góra dwa, nudzisz mu się. Zaczyna Cię olewać. Chodząc po szkole, z twarzy znika powoli uśmiech, ubrania nie grają już głównej roli - nawet szeroki , stary swetr jest dobrym wyjściem. Spotykacie się raz na weekend. W końcu zrywa z Tobą . Na drugi dzień widzisz Go z inną. W najlepszej sukience siadasz pod płotem, pijąc wódkę. Po policzkach spływają czarne łzy - nic już się nie liczy. Zniszczył Cię. / veriolla
|