zobaczył ją w parku, na kolanach dzieląc kolejną kreskę, podszedł do niej zrzucił to co było na ławce odwrócił się i odszedł. a ona? ona wyciągnęła kolejnego bońka, wysypała, wzięła do ręki stuzłotówkę i wciągnęła całą zawartość tego woreczka. /stawiamnachillout
|