Załamała się. Troche za mocno. Siedziała w domu, płakała. Nie chciało jej sie jeść.. Plątała się wsród domowników. Wyżywala się na każdym. Nie potrafiła tego zatrzymać. Obiecała sobie, że jego słowa "Nigdy nie znajdziesz kogos kogo pokochasz tak jak mnie" - staną się pustymi, nic nie znaczącymi bredniami.
|