' Obejrzała wszystkie zdjęcia z jego galerii. Przeczytała po raz setny wszystkie SMS które od niego dostała. Łzy leciały jej nie ubłagalnie, wspominała chwile w których była z nim. Chciała do niego napisać, lecz nie starczało jej odwagi. Wciąż płakała. Przeglądnęła spis telefonów w komórce, znalazła jego numer. Nacisnęła zieloną słuchawkę, ale za nim zdążył odebrać rozłączyła się. Może z braku odwagi, może ze strachu. Oddzwonił. Uradowana odebrała telefon i drżącym głosem wyznała mu że dalej go kocha. Odwzajemnił uczucia. Po prostu do siebie wrócili; *****
|