Byłam tam, gdzie spotkaliśmy się po raz pierwszy. W miejscu, w którym tak cholernie się do Ciebie zbliżyłam. Dzisiaj byłam tu znowu, po tak długim czasie. Tym razem sama. Ty też tam byłeś. Niestety nie sam. Tak cholernie bolało, kiedy w myśli znów wplatały się urywki "tamtego dnia". Kocham Cię, ale nie chcę się narzucać. Życzę Ci szczęścia z tą nową. Tylko proszę - nie skrzywdź jej. Ona tego nie dźwignie. / zamknij.sie
|