miał przyjechać do innej,to z nią miał spędzić cały wieczór. wyszło na odwrót. dziewczyna,która nie pomyślałaby nawet,że On zwróci na nią uwagę spędziła z nim cały wieczór,tylko Ona i On.wspólna kąpiel w jeziorze,leżenie i wtulanie się w jego ramiona i w końcu pocałunek,długi pocałunek. nie jedna chciałaby takie coś przeżyć. jednak nadszedł ranek i czar prysł. została Ona sama, jej szara rzeczywistość i nadzieja...ta pieprzona nadzieja,że jeszcze kiedyś ją to spotka.
|