Chcę znaleźć człowieka, który nie będzie mi prawił banałów. Będzie zawsze podzielał moje zdanie mimo głupot, które będę stwarzać. Zgasi mój smutek ulubionym, truskawkowym smakiem mamby. Weźmie na ręce jak prawdziwą księżniczkę. Ogrzeje gdy wiatr będzie wiał zbyt mocno. Założy kolorowy szalik i nasunie czapkę na zmarznięte uszy. Gdy w sklepie nie będzie ciastek w kształcie serca sam je zrobi mimo zerowego talentu kulinarnego. A co najważniejsze będzie mnie kochał mimo wszystko.
|