pytam o Ciebie mówi, że nie jesteście razem
jej wzrok po podłodze rozsypał się, jak korale
całuje mnie w usta, z których zlizuje zdradę
i czuje się dumna zupełnie, jak po pierwszym razie
nie wiem, gdzie był błąd, kto układał ten system
ale pogrążony tym czułem, że serce mam czyste
zepsuty świat, który przyniosła miłość
słony smak ust, nie pamiętam ich imion
|