Pieprzyć pośpiech, zróbmy to powoli
Znam dwa tysiące metod, by cię zadowolić
Nie potrafimy się uspokoić i znów
Wprowadzamy tryby naszej machiny w ruch
Opętany świat tańczy na cztery
Kiedy pragnienia rwą się za nasze stery
Bariery giną, my giniemy w półśnie
Zabiję ciebie, potem ty zabij mnie
|