szukam cię wszędzie. Gdy widzę że idziesz szkolnym korytarzem nie mogę oderwać wzroku. Mam świadomość że jesteś poza moim zasięgiem (przynajmniej sprawiasz takie wrażenie), ale nic nie poradzę że cię kocham. Kiedy ci to powiedziałam wyśmiałeś mnie. Czułam się fatalnie. Ale minęło pół roku i zapomniałam o tobie. Wszystko było okej. Miałam chłopaka który mnie kochał i niezawodnych przyjaciół. Moje uczucie do ciebie osłabło na tyle że już się tobą nie przejmowałam. Na twój widok nie dostawałam napadów radości i zachwytu. Nawet cię nie zauważałam. Niestety musiałeś mi znowu zepsuć życie!!! Moja miłość znowu przybrała na sile bo wysłałeś tą głupią wiadomość na fejsie. Nie mogłeś znaleźć sobie innej ofiary??? Wyobraź sobie że ta wiadomośćmnie ucieszyła. I znowu cię kocham. Niestety.
|