- Mamusiu, czy to jest miłość? Tyle słów, tyle marzeń, a tak niewiele gestów? Czy to wtedy, gdy boli to, że jest się dla tego kogoś tak nieważnym, a ten ktoś mógłby zastąpić nam powietrze? Czy to wtedy, gdy codziennością stają się bezsenne noce, których skutki bez jakichkolwiek efektów zapija się kawą? Mamo, powinnaś mi zabronić miłości... a teraz, mnie przytul.
|