Wczoraj spotkałam się z naszym przyjacielem, najpierw powiedział,że Ty nie wiesz z jakiego powodu mówię o poplątanych relacjach naszej znajomości, przecież Ty nie dałeś mi ku temu powodów,wedle Twojej relacji wszystko zmierza ku dobremu. Pózniej paląc papierosy rozmawialiśmy o Tobie i o mnie i wiesz co? On doszedł do wniosku,że nie ma siły już na to patrzeć, gdzie gołym okiem można dostrzec, iż uwielbiamy swoje towarzystwo, potrzebujemy siebie, nawet stwierdził,że kochamy no może lubimy w inny sposób,niż zwykłe koleżeństwo. Ale nie będziemy razem bo co będzie jeżeli się nie uda i inne duperelki../?..
|