Wiesz jakie to uczucie kiedy jesteś tak strasznie zmęczony, powieki ciążą, głos się łamie, a mimo to nie potrafisz zasnąć? Możesz leżeć godzinami obmyślając najgorsze, najczarniejsze scenariusze, ale mimo tego sen nie przychodzi. Nieważne jak cholernie byś chciał. Godzina za godziną i dzień w dzień i masz świadomość, że w najbliższym czasie się to nie zmieni, nic się nie zmieni. Patrzysz na przód, wybiegasz w przyszłość i nei widzisz zmian, nie widzisz najmniejszej chęci zmian, bo wiesz, że to bez sensu. Nie chcesz tego robić dla siebie, albo po prostu nie masz siły. Wystarczy ci jej tylko na tu i teraz. Reszta nie ma znaczenia.
|