Leżała na plaży, denerwując się na ludzi, którzy przechodząc, zasłaniali jej słońce. Gdy znów ktoś przysłonił ją cieniem, leżała dalej, myśląc, że za chwilę odejdzie. Nagle poczuła czyjeś usta na swoich. Zerwała się otwierając oczy. Zobaczyła Jego, swojego chłopaka, którego kochała nad życie. Spędzili cały dzień razem a wieczorem patrzyli na zachód słońca, który oboje uwielbiali. / tegonierozkminisz
|