- zanim odejdziesz, mam tylko jedną prośbę.. - powiedziała patrząc na niego z ukrytym bólem w oczach, ale nadal błagalnie. - tak? - spytał próbując nie patrzeć w jej zapłakane tęczówki. - idź w pizdu i już nigdy kurwa nie wracaj! - krzyknęła i szybkim ruchem wymierzyła mu cios w policzek po czym z nieukrytą rozpaczą pobiegła zatopić smutek w wódce.
|