Przez wiele lat błądziłem, poznałem chyba milion dróg. Miałem nadzieję, że ta którą zmierzam dobrą jest. Był czas, że zostawiłem za sobą cały świat, gdzieś w biegu coś straciłem ta droga była zła.
Gdy tak jak małą tratwę porywa mnie znów życia nurt, wciąż nie wiem dokąd płynę i co po drodze spotka mnie. Przyjaźń to stare słowo, banałem miłość jest, lecz bez niej i bez Ciebie ta podróż traci sens. Bo miłość składa się z cudownych małych miejsc, gdzie całą życia treść odnajdziesz jeśli chcesz. I choćbyś chciała żyć beze mnie, sama śnić, to drogi naszych serc na pewno znajdą się. {IRA}
|