Byłaby głupia wierząc , że dając mu kolejną szansę przejdzie nie pokonana przez los. Całe życie pod prąd wypalonych marzeń swąd. Kolejny raz chce dać życiu w twarz i wykrzyczeć tyle słów , potem znów stłumiony cierpienie krzyk , przez poduszkę z nocą miesza się..
Daj jej choć kilka chwil wytchnienia , niech nie zwiedzie Cię jej, spokojnych, zielonych oczu czar. Weź za rękę i prowadź przez świat , bo nie potrafi już go doceniać , naucz kochać , bądź jak Anioł Stróż...
|