Nie pomyślałeś o tym że nie chcę już mieć z tobą nic wspólnego???-krzyczałam ze łzami w oczach. -Znam cię i potrafię rozróżnić kiedy mówisz prawdę a kiedy kłamiesz-powiedział śmiejąc się. Roześmiałam się głośno ale chwilę potem mój śmiech zmienił się w wielki gniew.-Pojebało cię chłopczyku. Na takie bajery się nie nabiorę!!!-Wkrzyczałam mu w twarz i z godnością oddaliłam się od niego
|