Jeśli chodzi o miłość, zawsze działamy trochę po omacku. Czasami trzeba od niej uciec, żeby wszystko zrozumieć. A czasem trzeba wrócić, żeby spróbować ponownie. Optymiści wiedzą, że wokół nas jest nieskończona ilość miłości. Inni mogą tylko mieć nadzieję, że zostanie dla nas siedzenie, kiedy przestanie grać muzyka. Nawet jeśli dostanie się to, co się chciało, miłość w najlepszym razie jest tylko strzałem w ciemności. Szansą wyjaśnienia czegoś odnośnie własnej osoby... Na przykład że nie wszystko skończone. Albo że wprost przeciwnie, po bardzo długiej, bardzo ciemnej nocy.
|